Historia:
Początkowo był to w latach 1854-1857 szaniec obozu warownego, w latach 1881-1887 zbudowany na nowo, przebudowany w latach 1900-1903. Został wysadzony w powietrze w 1915, po II oblężeniu Twierdzy Przemyśl. Został częściowo rozebrany w latach 1920-1930, po 1945 adaptowany na pieczarkarnię.
Źródło: wikipedia
Galeria:
Jak dojechać, co warto zobaczyć?
Informacje dla kierowców i autokarów:
Jeżeli chcemy dojechać do fortu własnym transportem musimy z Przemyśla skierować się w stronę Rzeszowa. We wsi Duńkowiczki skręcamy w trzecią możliwość skrętu w lewo. Za kościołem również skręcamy w lewo, i po chwili po prawej stronie powinien ukazać nam się fort. Autobusem teoretycznie można dojechać pod samą bramę fortu, ale wszystko zależy od wielkości maszyny. Zawsze można pojazd zostawić w okolicy kościoła a Duńkowiczkach a zwidzający mogą dojść do fortu pieso (ok. 200m).
Jeżeli poruszamy się rowerem polecam artykuł: Twierdza Przemyśl część północna, dla wszystkich którzy posiadają rower i mają dzień wolnego.
Dojechanie do fortu komunikacją publiczną jest stosunkowo łatwe i szybkie. Wsiadamy w jeden z wielu kursów busów prywatnych na Rzeszów / Jarosław. Lub jeden z wielu kursów PKS w stronę Orłów. Wysiadamy na przystanku w Duńkowiczkach. Następnie przechodzimy przez jezdnię i idziemy dalej w kierunku w jakim pojechał autobus. Skręcamy w trzecią drogę w lewo.
Za kościołem również skręcamy w lewo, i po chwili po prawej stronie powinien ukazać nam się fort.
Fort obecnie jest w rękach prywatnych, właściciel zorganizował w pomieszczeniach fortecznych pieczarkarnię dzięki specyficznemu klimatowi pomieszczeń. Udostępnione do zwiedzania jest południowa i tylna część fortu. Warto przedrzeć się przez zarośla i dostać się do pozostałości centralnej części, ponieważ można zobaczyć pozostałości suwnicy dział przeciwpancernych. Z fortu rozpościera się piękny widok na najnowszą atrakcję regionu - wiatraki. Na przedpolu fortu na ogrodzonym terenie można spokojnie odpocząć, lecz o możliwość rozpalenia ognia najlepiej zapytać się jednego z pracowników.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz